450. lecie Lepanto

Matki Boskiej Różańcowej.
I. Cóż to jest Różaniec ? Od łacińskiego słowa rosarium, oznacza wianek z róż złożony. Tymi różami, to 150 Zdrowaś Maryja, przeplatanych co dziesiątek jednym Ojcze nasz i „rozpamiętywaniem tajemnic zbawienia naszego które w dziwnie prosty a dziwnie wdzięczny wianek uwite, składamy u stóp Najśw. Panny. Nic prostszego nad Różaniec i nic piękniejszego, nic Bogu i Maryi milszego jak Różaniec. Nic prostszego bo i najbardziej nieumiejętny człowiek, pastuszek wiejski albo dziadek kościelny, umie przecie Ojcze nasz i Zdrowaś Maryja, z których ten wianek się składa. Nic też piękniejszego. Bo Ojcze nasz to modlitwa, której nas sam Chrystus Pan nauczył. Kiedy go uczniowie prosili: Panie, naucz nas modlić się, rzekł im Jezus : Wy zaś tak się modlić będziecie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie i t. d. Sam tedy Zbawiciel Pan jest autorem tej modlitwy.
Podobnież Zdrowaś Maryja jest niczym innym, tylko pozdrowieniem, którym w imieniu Trójcy Przenajśw. i z Jej polecenia witał Archanioł Gabryjel Najśw. Panienkę. A jeżeli piękną jest modlitwa św. Bernarda : Pamiętaj o najdobrotliwsza Panno Maryo, to o ileż piękniejszym to pozdrowienie, natchnione przez Boga, ułożone przez Anioła, uzupełnione przez Kościół św.? Słusznie więc dwie te modlitwy porównane do róży, bo mają wdzięk i okrasę i świeżość róży, a cały szereg tych modlitw, słusznie różanym wiankiem nazwany. Do istoty Różańca należy rozpamiętywanie życia, męki i śmierci Chrystusa Pana i życia Maryi, stąd mamy piętnaście tajemnic różańcowych, rozłożonych na trzy części. Kto nie jest wstanie odmówić całego różańca, odmówić może jedną z trzech części, na co wystarczy 10 minut czasu.
II. Głównym celem nabożeństwa różańcowego, obok uczczenia Najśw. Panny, jest własne zbawienie duszy. Papieże Pius V., Sykstus V., Innocenty XI. i inni obdarzyli je hojnymi odpustami, ale tych odpustów ten tylko dostąpi, kto w duchu prawdziwej pokuty za grzechy swoje żałuje, z nich się spowiada, i z nich się poprawia. Śpiewać różańce, poobwieszać niemi piersi, a równocześnie trwać w nałogu pijaństwa, albo rozpusty, albo nienawiści, to znaczy urągać Bogu i Maryi. Ręce przesuwają paciorki różańcowe, a te ręce zbrukane niepoczciwym zyskiem albo krzywdą ludzką; usta odmawiają różaniec, a te same usta wyrzucają tysiące przekleństw i złorzeczeń, lub miotają bezwstydne, plugawe słowa, lub szarpią, kaleczą sławę bliźniego. Nie! Różaniec takiem sercem i takimi usty odmówiony, nie może podobać się Maryi i zbawienia ci nie zapewni. Co innego, gdy w grzechach zostając, wiesz i czujesz, że źle robisz i rad byś się z tego stanu wydobyć, ale nie masz siły dosyć do tego. 0, wtenczas odmawiaj różaniec choćby co dnia, choćby trzy razy na dzień, a Matka Najświętsza uprosi ci potrzebną łaskę powstania z grzechów.
Przysługa. Bądź pilnym i uważnym w od-mawianiu dzisiaj Różańca albo Koronki, i staraj się innych zachęcić i wciągnąć do tego nabożeństwa.

Historia św. Różańca.

Kiedy pod koniec XII. wieku, sekta Albigensów poczęła szerzyć obok błędów reli­gijnych, bardzo niebezpieczne zasady, po­dobne do tych, jakie głoszą teraz socjaliści, i burzyła kościoły, wywracała ołtarze, a nawet wojska przeciw niej wywiedzione do boju, pokonać jej nie mogły, wtenczas Dominik św., począł opowiadać Różaniec i tysiące ludu we Włoszech, Francji i Hiszpanii odmawiały ten wianek różany w tej intencji, aby Najśw. Panna, która jest ,,pogromicielką wszelkiej herezyi“, dopomogła do zniszczenia obrzydliwych sekciarzy. Niebawem r. 1209 wyprawiono przeciw nim nowe wojska pod wodzą Szymona z Monfortu i te zadały sekciarzom stanowczą klęskę. Odtąd datuje się rozpowszechnienie się Różańca w całym świecie, zwłaszcza, że 00. Dominikanie wzięli sobie za główny obowiązek krzewić różańcowe nabożeństwo, a misje ich sięgały do najdalszych krajów Azji i Afryki.
W kilkaset lat później, gdy sułtan turecki, Selim II, zebrawszy olbrzymią armię, wsadził ją na okręty i chciał przeprawić przez morze, aby całą zdobyć Europę, zabiegła Turkom drogę mała flota chrześcijańska pod wodzą Don Juana austriackiego i Kolonny, w zatoce Lepanto na morzu greckim albo egejskim i d. 7 Października 1571 ufna w pomoc Maryi, pod której opiekę oddał ją wielki Papież Pius V., wydała im walną bitwę. Był to właśnie dzień, w którym na polecenie Piusa V., odprawiono w Rzymie i w całym chrześcijańskim świecie nabożeństwo różańcowe w celu uproszenia zwycięstwa chrześcijańskiemu orężowi. Zwycięstwo to było najzupełniejsze. Przeszło 15.000 Turków utonęło w morzu, cała ich flota poszła w rozsypkę. Zuchwały Selim II. ze wstydem wrócił do Carogrodu.
Św. Pius V. na pamiątkę tego zwycięstwa włożyć kazał do Litanii Loretańskiej nowy tytuł Maryi: Wspomożenie wiernych, módl się za nami a Grzegorz XIII. r. 1573 usta­nowił uroczystość Matki Boskiej Różań­cowej w pierwszą niedzielę października w tych kościołach, gdzie istnieje różańcowe bractwo. Gdy zaś w 141 lat po zwycięstwie lepanckim wojska cesarskie odniosły za przyczyną Najśw. Panny, do której w Rzy­mie i po świecie całym odmawiano na ten cel różaniec, nowe walne zwycięstwo w Wę­grzech, wtenczas (1716 r.) Papież Klemens XI. rozciągnął tę uroczystość Matki Bożej Różańcowej, na wszystkie kościoły po świe­cie całym i mszę św. i pacierze kapłańskie o tym święcie odmawiać polecił. Z końcem XVIII. wieku i w XIX-m podupadło różań­cowe nabożeństwo, zwłaszcza u warstw wykształceńszych. Uczony więc a pobożny papież Leon XIII. wydał w latach 1883 — 1898 dziewięć buli, wskrzeszając i zalecając to nabożeństwo i rozporządził, aby przez miesiąc październik lub listopad, odmawiano po kościołach przy wystawieniu Najśw. Sakramentu lub śpiewano codziennie ró­żaniec.